Agnieszka Aleksiejczuk, Tomasz Niechoda
W 2016 roku zamarł najgrubszy znany nam świerk pospolity z Puszczy Białowieskiej (obw. 449 cm, wys. 46 m). Co prawda minęły już od tego wydarzenia cztery lata, ale warto tutaj o nim i jego braci świerkowej rosnącej w Puszczy Białowieskiej kilka zdań napisać.
Drzewo było pomnikiem przyrody, rosło w Rezerwacie Krajobrazowym im. Władysława Szafera w Puszczy Białowieskiej, w oddz. 450. Do zamarcia rekordzisty przyczyniła się burza, która przeszła nad Puszczą 24 lipca 2015 roku. W jej następstwie drzewo straciło duża część korony, a w kolejnym roku zamarło. Warto dodać, że świerk ten został opisany przez Krzysztofa Borkowskiego w książce „Polskie drzewa”, gdzie można zobaczyć także jego zdjęcie.
To prawda, że w ostatnich latach wiele białowieskich świerków zamarło w następstwie gradacji kornika. Były wśród nich drzewa o obw. ponad 350 cm i nawet 48-49 m wys. Dobrzej jest jednak wiedzieć, że ich „ofiara” nie pójdzie na marne, bo właśnie dzięki takim gradacjom wiele drzew innych gatunków – np. dęby, otrzymuje od natury szanse na odnowienie. Bez takich zapór stworzonych przez powalone świerki ich odnowienie byłoby o wiele trudniejsze.
Jednak nie wszystkie wielkie świerki zamarły. Nawet w miejscach, gdzie najbardziej hulał kornik nadal zachowały się pojedyncze olbrzymy. Jednym z nich jest potężny świerk (obw. 350 cm, wys. 46 m przed odłamaniem wierzchołka) rosnący w oddz. 451 – tuż przy tzw. Drodze Sinickiej prowadzącej do Miejsca Mocy. Drzewo jest pomnikiem przyrody.
Dlaczego przetrwał, choć w jego otoczeniu wszystkie potężne świerki zamarły? Wydaje się, że kluczowe były tu dwa czynniki – utrata wierzchołka jeszcze tuż przed wystąpieniem gradacji kornika i mocne naruszenie dolnej partii pnia przez dzięcioły. Oba te zdarzenia, jak można przypuszczać, znacznie zintensyfikowały produkcję żywicy w drzewie, co pozwoliło mu przetrwać atak owadów.
Pomimo gradacji nadal trafiają się w Puszczy Białowieskiej potężne świerki. Za obecnego tutejszego świerkowego króla możemy uznać jeden z okazów rosnących w rezerwacie ścisłym BPN. Drzewo jest potężne i piękne (obw. 429 cm, wys. 50,6 m), a co ciekawe rośnie w sąsiedztwie równie potężnych drzew innych gatunków.
Agnieszka Aleksiejczuk, Tomek Niechoda
Świerk w oddz. 450 - przed zamarciem (2014 r.). Fot. Tomasz Niechoda.
|
Świerk w oddz. 450 - po zamarciu (2020 r.). Fot. Tomasz Niechoda.
|
Świerk z BPN, obw. 429 cm, H 50,6 m (2014 r.). Fot. Tomasz Niechoda.
|
Wstecz